IKEA dotychczas kojarzyła się z surowym, skandynawskim minimalizmem, ale wygląda na to, że marka zaczyna stawiać na zmiany. Świadczy o tym nie tylko zapowiadana kolaboracja z Virgilem Ablohem, szalone projekty Bei Åkerlund, o których szerzej pisaliśmy tutaj, ale też kolekcja Föremål, która w sklepach IKEA pojawi się w przyszłym miesiącu.

Przedmioty z tej kolekcji zaprojektował Per B Sundberg – szwedzki artysta zajmujący się ceramiką i szkłem.

Jego propozycje zdecydowanie nie przypominają tego, do czego przyzwyczaiła nas IKEA.

Co znajdziemy w limitowanej kolekcji Föremål? Mówiąc oględnie, dużo brzydkich przedmiotów. Jest świecznik z aluminium w kształcie pudla, wazony w kształcie grzybów, czaszek czy bananów, a także poszewki, dywaniki, narzuty i pudełka utrzymane w ciemnych kolorach.

Sundberg jako artysta, którego prace wystawiane są w muzeach na całym świecie, chętnie walczy z ludzkimi przyzwyczajeniami.

– Lubię robić różne rzeczy w kontrze do oczekiwań ludzi. Teraz mogę zaprojektować tacę, która wykonywana jest przemysłowo i sprzedawana za około 10 dolarów, dzięki czemu moje rzeczy stają się dostępne dla dużej liczby odbiorców. Podoba mi się ten demokratyczny aspekt – tłumaczy artysta. Jego prace zacierają granice między pięknem a groteską. Bawi się formą, materiałami i procesem produkcji tak, aby uzyskać pożądany efekt.

IKEA ma nadzieję, że przedmioty z tej kolekcji staną się nie tylko tematem do dyskusji, ale też czymś w rodzaju „antyków przyszłości” – w przeciwieństwie do wielu rzeczy, którymi dekorujemy swoje wnętrza, nie będą mieć sezonowego charakteru, a właściciele będą je traktować jako cenne artefakty. „Ładne, brzydkie, urocze przedmioty” – tak opisuje kolekcję sama IKEA.

Marka nie ma złudzeń co do tego, że przedmioty te nie wszystkim mogą przypaść do gustu, ale jest przekonana, że trafią na swoich amatorów.

Dodatkiem do kolekcji będzie album z pracami Pera B Sundberga.