Unia Europejska planuje wprowadzenie zakazu plastikowych naczyń, sztućców i słomek
W poniedziałek 28 maja Komisja Europejska ogłosiła wstępny projekt zakazu jednorazowych naczyń, sztućców, słomek i innych plastikowych przedmiotów na terenie Unii Europejskiej. Zaproponowany zestaw środków prawnych ma na celu ograniczenie ilości śmieci w morzach i oceanach, które stanowią jedno z najbardziej palących zagrożeń dla środowiska naturalnego Ziemi. Do 2021 zakazem objęte zostanie dziesięć przedmiotów, które, na równi z plastikowymi sieciami rybackimi, odpowiadają za 70 proc. ogólnego zanieczyszczenia mórz i oceanów.
Na czarnej liście znalazły się między innymi patyczki do uszu, plastikowe talerze, jednorazowe sztućce, słomki, mieszadełka do drinków oraz patyki do balonów, które, według komisarzy europejskich, można łatwo zastąpić przyjaznymi środowisku alternatywami.
Wstępny projekt Unii Europejskiej jest elementem większej strategii, w ramach której planuje się stworzenie struktur odpowiadających za recykling plastikowych opakowań oraz wspierających rozwój innowacyjnych, łatwych do przetworzenia materiałów.
Kilku członków Unii Europejskiej – Dania, Francja, Belgia, Włochy i Portugalia – przedsięwzięło już pewne kroki w celu redukcji ilości wykorzystywanych plastikowych opakowań i przedmiotów na poziomie krajowym.
We Francji, która jest liderem w europejskiej walce z plastikiem, ustanowiono prawo zakazujące jednorazowych naczyń i sztućców od 2020 roku. W Portugalii na plastikowe torby nałożono opłaty, co w ciągu kilku miesięcy zaowocowało ograniczeniem ich zużycia o 91 proc. Wyniki badań przeprowadzonych na terenie Unii Europejskiej dowodzą, że aż 85 proc. jej mieszkańców popiera restrykcyjne prawa ustanawiane przez rządy państw w celu redukcji zużycia plastiku.
Komisja Europejska zaproponowała zróżnicowane środki prawne w odniesieniu do różnych produktów. W przypadku plastikowych przedmiotów, które można relatywnie łatwo i tanio wyprodukować z innych materiałów, zostanie wprowadzony całkowity zakaz. W odniesieniu do tych, dla których nie ma korzystnych alternatyw, ustanowione zostaną regulacje mające na celu redukcję ich liczby w obiegu.
Zakaz jednorazowych, plastikowych przedmiotów to jedynie wstęp do globalnej walki z zanieczyszczeniem mórz i oceanów. Niezwykle istotne jest, aby powstały struktury, w ramach których działałyby instytucje zbierające i przetwarzające plastik.
W skali globalnej jedynie 14 proc. plastikowych przedmiotów i opakowań poddawanych jest procesowi recyklingu – to niezwykle mało w porównaniu do 58 proc. produktów z papieru i 90 proc. żelaza i stali.
Nowe regulacje zaproponowane przez Komisję Europejską zakładają częściowe obciążenie producentów plastiku obowiązkiem zbierania i przetwarzania plastikowych śmieci.
Dyrektywa Komisji Europejskiej zakazująca plastikowych naczyń, sztućców i słomek wymaga zgody Parlamentu Europejskiego oraz rządów państw-członków UE. Ta powinna zostać wydana w przeciągu roku. Dwa lata po jej zaaprobowaniu, dyrektywa wejdzie w życie jako nowe prawo.
Eksperci zgadzają się co do tego, że w niedalekiej przyszłości czeka nas zaciekła batalia pomiędzy rządami wprowadzającymi ograniczenia plastikowych produktów a ich producentami.
Zaproponowane przez Unię Europejską regulacje są dobre na papierze, ale ich faktyczna efektywność mierzona będzie sposobem, w jaki zostaną wdrożone. Nie ulega jednak wątpliwości, że plastikowe lobby nie podda się bez walki.