Wenecja pod wodą, a turyści… jedzą pizzę
Wenecja po raz kolejny zmaga się z powodzią. Jednak tym razem jest ona nieporównywalnie większa niż w poprzednich latach – pod wodą znalazło się aż 75 proc. miasta. Historyczne centrum miasta zostało zalane, ale nie odstraszyło to turystów.
Choć plac św. Marka został w poniedziałek zamknięty, a kursowanie tramwajów wodnych zawieszone, w dalszym ciągu nie brakuje chętnych na zwiedzanie tego historycznego miasta.
Właściciele sklepów czy restauracji muszą sobie radzić z tą nietypową sytuacją – część biznesów działa więc jak wcześniej, z tą tylko różnicą, że… trzeba brodzić po kostki w wodzie. Sieć obiega właśnie filmik nakręcony w jednej z weneckich pizzerii, gdzie turyści, nie przejmując się wcale zalaniem lokalu, wcinają ten włoski przysmak. Zresztą zobaczcie sami:
Czym spowodowane są weneckie powodzie? Winę za ten stan rzeczy ponoszą oczywiście zmiany klimatyczne.
Naukowcy biją na alarm i twierdzą, że jeśli nic się w tej sprawie nie zmieni, to za jakiś czas Wenecja w całości znajdzie się pod wodą.
Jak podaje Weather Channel, tegoroczna powódź pochłonęła już 11 ofiar śmiertelnych w całych Włoszech, a strażacy byli wzywani do interwencji ponad 7 tys. razy. Czy tak będzie wyglądać przyszłość, jeśli nie uda się nam pokonać zmian klimatycznych?