Domy spokojnej starości zwykle nie należą do najprzyjemniejszych placówek. Ich architektura sprawia, że pacjenci z demencją łatwo mogą się tam zgubić i w niczym nie przypomina domów, w których spędzili całe życie. Dlatego duńskie studio architektoniczne Nord Architects postanowiło stworzyć z myślą o seniorach z demencją i Alzheimerem miejsca, które nie przypominają zakładów zamkniętych, a raczej osiedla. To ważne, szczególnie że liczba osób cierpiących na te choroby i umierających z ich powodu rośnie.

Ich pierwszy projekt tego typu ma zostać zrealizowany w miejscowości Dax w południowo-zachodniej Francji.

Ma tam powstać kompleks 4 budynków zaprojektowanych z myślą o osobach z demencją.

Mieszkańcy ośrodka w Dax trafią do jednego z 4 domów, które wspólnie stworzą osiedle, na środku którego znajdzie się dziedziniec. Pacjenci będą włączeni w życie domów tak, aby pozostawali aktywni. W centrum osiedla znajdzie się sklep, fryzjer, restauracja, centrum kulturalne i centrum opieki zdrowotnej, dzięki czemu będą mieli pod ręką wszystko, co potrzebne do normalnego życia.

Architektura zostanie zaprojektowana tak, aby pacjenci nie byli w stanie się zgubić.

– Wiemy, że większość pacjentów pochodzi z tego typu miejsc. Chcieliśmy stworzyć środowisko, które przypomina miejsce, z którego pochodzą. Chodzi o stworzenie atmosfery nieinstytucjonalnej, opartej na tradycyjnej lokalnej architekturze – tłumaczy Morten Gregersen z Nord Architects.

Pacjenci z demencją, którzy z domu zostaną przeniesieni do miejsca, które niewiele się od niego różni mogą nie odczuć szoku poznawczego.

Będą mniej zdezorientowani w miejscu, które wygląda znajomo i kojarzy im się z życiem, które wiedli do tej pory.

Powód, dla którego więcej domów spokojnej starości tak nie wygląda jest prozaiczny – tradycyjne rozwiązania sprawiają, że logistycznie zajmowanie się pacjentami jest łatwiejsze, bo wszystkie miejsca są bliżej siebie. Z kolei w Dax pomieszczenia, w których będzie mieszkać personel mają zostać zintegrowane z osiedlem, dzięki czemu będzie miał on bliżej do pacjenta. Choć, jak przewidują architekci, sam fakt, że seniorzy znajdą się w lepszym dla siebie środowisku sprawi, że będą wymagać mniej opieki.

Źródło: Fast Company