Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Zaskakująca „sala koncertowa” w Łodzi. Organizują koncerty w 30-metrowej kawalerce

W centrum Łodzi znajduje się prawdopodobnie jedna z najbardziej kameralnych sal koncertowych na świecie. Ma nieco ponad 30 m2 i odbywają się w niej koncerty akustyczne wykonawców z całego świata, a stwierdzenie „artysta na wyciągnięcie ręki” nabiera w jej przypadku dosłownego znaczenia.
.get_the_title().

Mieszkanie przy ulicy Pogonowskiego 45 na co dzień zamieszkują Magda oraz Bartek. Przypadek sprawił, że od ponad 3 lat organizują kameralne koncerty, na które zapraszają zupełnie obcych ludzi. Bartek Borowicz prowadzi własną agencję koncertową Borówka Music. Parę lat temu jeden z jego artystów miał lukę w trasie koncertowej, i właśnie wtedy narodził się pomysł wypełnienia jej występem w mieszkaniu. Idea okazała się na tyle trafiona, że dziś to muzycy zgłaszają się do Magdy i Bartka, chcąc u nich zagrać. Obecnie koncerty na Pogonce organizowane są raz w miesiącu, a do tej pory wystąpili tam m.in. Sasha Boole z Ukrainy, Wasp Summer z Australii czy Brett Perkins z USA.

Zasady są jasne – koncerty rozpoczynają się zawsze o godzinie 20:30, natomiast chętni powinni stawić się na miejscu pół godziny wcześniej. Sugerowana kwota, którą wspiera się występującego artystę to 10 złotych, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby docenić go hojniej.

Impreza przeznaczona jest dla 30 osób, ale gospodarze wspominają, że rekordowo gościli aż 64 uczestników.

Nowe znajomości nawiązują tu się szybko, a słuchacze dają się porwać wyjątkowej atmosferze, która panuje na koncertach. Magda i Bartek zawsze oferują ciepłą herbatę czy kawę, zdarza się też, że ktoś przynosi ciasto. Występ trwa do 22:00, ponieważ od tej pory obowiązuje cisza nocna, jednak rozmowy z artystami często przeciągają się do późnych godzin.

źródło: facebook house gigs pogonka

Magda i Bartek zgodnie opowiadają na pytanie, czy nie boją się wpuszczać do swojego domu zupełnie obcych ludzi. – Nic złego do tej pory się nie stało, nie było żadnych kradzieży ani nieprzyjemnych sytuacji. Wprost przeciwnie, wśród osób, które przychodziły na nasze koncerty, udało nam się poznać znajomych. Te relacje cały czas trwają, czasami spotykamy się prywatnie.

Równie proste reguły obowiązują wykonawców – grasz za to, co uzbierasz do kapelusza. Koncert jest w pełni akustyczny, więc obronić się można jedynie talentem, nie ma co liczyć na techniczne tricki. Dla muzyków jest to świetny sprawdzian własnych umiejętności. Występ to także możliwość zmierzenia się z atmosferą odmienną od tej, która panuje w klubach muzycznych czy na scenach festiwalowych.

Koncerty na Pogonce to nie tylko niezwykłe spotkania z muzyką. Wartości dodanych jest wiele, począwszy od mobilizacji do posprzątania mieszkania, na niezwykłych spotkaniach i przyjaźniach kończąc. Z Sashą Boole z Ukrainy, jedynym artystą który wystąpił na Pogonowskiego dwukrotnie, Magda i Bartek zaprzyjaźnili się do tego stopnia, że w ubiegłym roku byli świadkami na jego ślubie.

Wszyscy, którzy uczestniczyli w którymś z kameralnych koncertów zgodnie podkreślają, że panującego tam klimatu nie da się porównać z występami na wielkiej scenie – brak im magii i intymności, które charakteryzują Pogonkę.

Idea jest taka, żeby robić to dla frajdy, nie dla pieniędzy. Chodzi nam o to, żeby ludzie przychodzili tutaj niczym nieskrępowani. Chcemy dać im okazję do ciekawego spotkania – mówi Bartek, w odpowiedzi na pytanie, czy rozważają podniesienie ceny biletów.

Oboje mają swoje muzyczne marzenia. Bartek chciałby, żeby na Pogonce zagrał Frank Turner, Magdzie marzą się Nick Cave, The National i Grabaż. Biorąc pod uwagę ich niezwykle optymistyczne podejście do świata i ludzi, otwartość oraz zaangażowanie, wydaje się, że spełnienie tych marzeń jest jedynie kwestią czasu.

Wszystkich spragnionych kulturalnych doznań serdecznie zapraszamy na Pogonowskiego 45 i ostrzegamy, że słuchanie dobrej muzyki może uzależniać.

Strona akcji: www.facebook.com/housegigspogonka

Tekst: Monika Wolnicka

TU I TERAZ