Wiadomo, dlaczego mężczyźni nie dostrzegają wokół siebie bałaganu

...i nie jest to, jak wcześniej podejrzewano, rodzaj ślepoty.
.get_the_title().

Kobieta poświęca domowym obowiązkom średnio 80 minut dziennie. Przynajmniej jedną trzecią tego czasu zajmuje jej sprzątanie. Mężczyzna sprząta średnio 10 minut każdego dnia, a 20 minut zajmują mu pozostałe prace domowe, jak pranie czy przyrządzanie posiłków. Ten brak równości istnieje nawet wtedy, gdy kobieta pracuje dłużej albo zarabia więcej niż mężczyzna. Na przykład w Szwecji, kraju, gdzie polityka rządu jest mocno ukierunkowana na promowanie równości płci, kobiety nadal dwa razy więcej czasu spędzają na wykonywaniu prac domowych – choć częściej niż w innych krajach, pracują w pełnym wymiarze godzin.

Skoro te nierówności nie zawsze można uzasadnić czasem poświęcanym obowiązkom zawodowym, to co jest ich przyczyną?

Przez wiele lat podejrzewano – zazwyczaj z przymrużeniem oka, ale czasami całkiem poważnie – że mężczyźni cierpią na dysfunkcję, która objawia się niezdolnością do dostrzegania bałaganu (przynajmniej w jego wczesnych stadiach), czyli tak zwaną “ślepotę bałaganową”. Grupa naukowców pod przewodnictwem dr Sary Thebaud, socjolożki na Uniwersytecie Kalifornijskim, postanowiła zbadać ten problem. Wyniki ukazały się niedawno w czasopiśmie “Sociological Methods and Research”

Po pierwsze, naukowcom udało im się wykazać, że mężczyźni widzą bałagan tak samo dobrze, jak kobiety.

Poprosiliśmy 327 mężczyzn i 295 kobiet w różnym wieku i pochodzących z różnych środowisk o ocenę zdjęcia małego salonu i kuchni – tłumaczy członkini zespołu. – Niektórzy uczestnicy dostali zdjęcie czystego wnętrza, pozostali brudnego – z nieumytymi naczyniami na blacie i rozrzuconymi ubraniami. Wszyscy badani mieli oszacować, jak pilnie należałoby to wnętrze posprzątać. Okazało się, że mężczyźni i kobiety czysty pokój oceniali jako czysty, a niechlujny – jako brudny.

Po wykluczeniu wybiórczej ślepoty badacze uznali, że przyczyną mogą być oczekiwania społeczne, które są inne w stosunku do kobiet niż w stosunku do mężczyzn. Kobiety mogą być osądzane bardziej surowo, jeśli ich dom nie jest nieskazitelny i już sama świadomość, że takie mogą być oczekiwania otoczenia, może motywować kobiety do robienia więcej niż mężczyźni. – Przetestowaliśmy ten pomysł, losowo informując uczestników, że zdjęcie, na które patrzyli, przedstawia przestrzeń życiową Johna lub Jennifer – tłumaczy Thebaud. – Następnie poprosiliśmy ich, aby ocenili czy Jennifer lub John są odpowiedzialni, pracowici, troskliwi, sympatyczni, czy może niechlujni – w oparciu o czystość ich domu. Uczestników zapytano również o to, jak John lub Jennifer zostaną ocenieni przez nieoczekiwanych gości – dalszą rodzinę, szefa czy przyjaciół.

Okazało się, że uczestnicy badania – zarówno mężczyźni, jak i kobiety – ocenili pomieszczenie, w którym miała mieszkać Jennifer, bardziej restrykcyjnie, wymagając od niej wyższego standardu czystości.

Zarówno Jennifer, jak i John uznani zostali za mniej pracowitych, troskliwych i sympatycznych, jeśli ich mieszkanie było niechlujne. Co ciekawe, John był oceniany bardziej negatywnie (co odzwierciedla powszechny stereotyp, że mężczyźni są leniwi), ale zdaniem uczestników to Jennifer była bardziej narażona na negatywny osąd gości. – To sugeruje, że stereotyp „mężczyźni są leniwi” nie szkodzi im społecznie w żaden znaczący sposób – napisała socjolożka.

Inaczej jest w przypadku kobiet, które często internalizują normy narzucone z zewnątrz. Wiele kobiet sprząta regularnie mieszkanie na wypadek, gdyby mieli wpaść niespodziewani goście.

Zatem najbardziej prawdopodobną przyczyną, dla której kobiety sprzątają więcej, nie jest miłość do sprzątania, ale raczej strach przed tym, jak bałagan będzie odebrany przez innych.

Dobrą wiadomością jest to, że przy wystarczającej sile woli zbiorowej można zmienić staromodne oczekiwania społeczne. „Możemy zacząć od zastanowienia się dwa razy, zanim ocenimy kogoś na podstawie porządku, jaki panuje w jego domu – zaczynając od siebie” – napisali w podsumowaniu autorzy badania.

Tekst: AvdB

TU I TERAZ