W pierwszą podróż baba Lena wybrała się do Czech w wieku 83 lat. Od tego momentu co pół roku babcia zwiedza kolejne kraje. Jednak prawdziwą sławę Rosjanka zdobyła po ukończeniu 89. roku życia. Podczas swojej wyprawy do Wietnamu poznała mieszkankę Moskwy, Katerinę Papinu, która przebywała w tym azjatyckim kraju na wakacjach. Historia baby Leny tak bardzo zachwyciła dziewczynę, że po powrocie do Rosji Katerina wrzuciła do sieci post, w którym opisała swoje przygody z babcią. Informacja szybko obiegła sieć i już po kilku dniach w mediach pojawiły się dziesiątki artykułów o niesamowitych przygodach emerytki.

Obecnie baba Lena posiada własny profil na Facebooku i Instagramie, gdzie śledzi ją prawie 100 tys. osób.

91-letnia kobieta odwiedziła już Turcję, Wietnam, Izrael, Tajlandię, Republikę Dominikany, Hiszpanię, Włochy, Czechy, Polskę i Niemcy. Czy nie boi się podróżowania? – A czego tu się bać. Ludzie są bardzo mili, wszyscy mi pomagają, na lotnisku i w hotelach – mówi.

Skąd babcia ma pieniądze na podróże? Jako weterance wielkiej wojny ojczyźnianej przysługują jej podwyższone świadczenia emerytalne. Do tego baba Lena sprzedaje kwiaty i ubrania.

Popularność przełożyła się także na to, że niektóre agencje turystyczne oferują jej bezpłatne wyjazdy.

Kolejne podróże baby Leny chętnie sponsorują także przedstawiciele rosyjskiego show biznesu, a nawet prywatne firmy.

Tekst: Tetiana Shataieva