Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Zmienialiście sobie płeć z FaceApp. Uwaga na dane osobowe

Polityka prywatności FaceApp jest bardzo niejasna.
.get_the_title().

FaceApp przeżywa właśnie drugą młodość. Aplikacja do przerabiania zdjęć twarzy w kwietniu zeszłego roku cieszyła się viralową popularnością – wielu z nas chciało się przekonać, jak będzie wyglądać na stare lata lub jak prezentowaliby się jako płeć przeciwna.

Teraz FaceApp wraca za pośrednictwem różnych quizów na Facebooku – w ostatnich dniach portal zalały zdjęcia przedstawiające naszych znajomych jako przedstawicieli przeciwnej płci.

Z aplikacją jest jednak pewien problem, otóż zgadzając się na to, że przerobi nasze zdjęcie, dajemy jej dostęp do naszego profilu na Facebooku. W ten sposób FaceApp zbiera o nas informacje. Problem w tym, że nie do końca wiadomo, do czego mogą one posłużyć.

Polityka prywatności FaceAppa zezwala aplikacji na dostęp, zbieranie i monitorowanie informacji, które pozwalają jej na zidentyfikowanie naszego komputera lub smartfona. Następnie firma zaznacza, że może udostępniać te informacje innym firmom, które są lub mogą w przyszłości stać się jej „filiami”.

Zazwyczaj zebrane w ten sposób dane służą do celów reklamowych, jednak w wypadku polityki prywatności FaceAppa niepokojący jest fakt, że w wypadku sprzedaniu firmy zostaną one przekazane kupującemu.

To dość standardowa polityka prywatności, która nie zapewnia żadnej ochrony. Cały model biznesowy krainy start-upów polega na zbieraniu ogromnej ilości danych, bez pomysłu na to, jak może je wykorzystać w przyszłości. Tymczasem wszyscy gracze z krainy start-upów marzą tylko o tym, że któregoś dnia kupi ich Google czy Facebook – mówi Stilgherrian, dziennikarz i komentator zajmujący się zagadnieniami technologicznymi.

Oczywiście w kwestii zbierania danych FaceApp nie różni się od podobnych aplikacji czy quizów, ani nawet samego Facebooka. Jeśli jednak chodzi o portal Marka Zuckerberga, to należy pamiętać o tym, niedawno niemiecki sąd stwierdził, że domyślne ustawienia dotyczące udostępniania danych przez użytkowników Facebooka i część warunków korzystania z usług serwisu są niezgodne z tamtejszym prawem. Powodem była właśnie nieprzejrzysta polityka prywatności.

A wy, korzystaliście z aplikacji?

Źródło: Sfgate, abc.net.au, TVN24
Tekst: NS

MOTO