Szokująca kampania społeczna ostrzega przed nową inteligentną bronią

Czy niekontrolowany rozwój sztucznej inteligencji uczyni współczesny świat jeszcze bardziej niebezpiecznym? Przerażająca kampania społeczna rzuca nowe światło na ten problem.
.get_the_title().

Dynamiczny rozwój automatyzacji i sztucznej inteligencji (niedawne przyznanie obywatelstwa Sophie czy gimnastyczne popisy Atlasa to jedynie wierzchołek góry lodowej) każe się zastanowić, dokąd właściwie zmierzamy. W AI tkwi oczywiście wiele szans (szereg codziennych udogodnień, odciążenie ludzi przy trudnych lub nudnych pracach czy perspektywy dla medycyny), trzeba być jednak świadomym proporcjonalnie narastających zagrożeń. Wśród nich, oprócz wciąż jeszcze surrealistycznie brzmiących wizji o robotach przejmujących władzę nad światem, ogromny niepokój powinien budzić gwałtowny rozwój rynku broni autonomicznej. Poniższe wideo to swoiste ostrzeżenie przed jednym z najgorszych możliwych scenariuszy związanych z tym zagrożeniem (koniecznie obejrzyjcie je do końca).

<iframe width=”832″ height=”490″ src=”https://www.youtube.com/embed/EFZB6AhsYHQ” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>

Nagranie, podparte autorytetem profesora Stewarta Russella z Uniwersytetu w Berekeley, ilustruje działanie miniaturowych dronów wyposażonych w system rozpoznawania twarzy, sztuczną inteligencję i… ładunek wybuchowy.

Dzięki efektywnemu procesorowi i swoim rozmiarom broń ma nie tylko znacznie szybszy czas reakcji od człowieka, ale jest też szalenie trudna do zestrzelenia przez snajperów. Dalsza część prezentacji pokazuje, jak z chirurgiczną precyzją urządzenia mogą eliminować cele (czyt. ludzi), także w budynkach i miejscach trudno dostępnych. Nie mówiąc już o masowym mordzie, którego przy ich pomocy można by dokonać na niewygodnych osobach, wykorzystując system rozpoznawania twarzy.

Na szczęście póki co jest to tylko część kampanii społecznej przeciw rozwojowi broni autonomicznej.

Kampanii, z której szczegółami możecie się zapoznać na stronie autonomousweapons.org, gdzie znajduje się wiele informacji (w tym raportów i badań) dotyczących tego, jaką puszkę Pandory ludzkość może otworzyć, rozwijając inteligentną broń. Rozważania te nie są bezpodstawne nawet w zakresie tego, co już się wydarzyło. Przypominamy, że 7 lipca 2016 roku amerykańska policja po raz pierwszy w historii przy wykorzystaniu robota zabiła przestępcę, który otworzył ogień – więcej przeczytacie o tym tutaj.

Jason Jercinovic, Havas Global Head of Marketing Innovation

Największym zagrożeniem związanym z nowymi technologiami jest dostęp do naszych danych osobowych.

Dziś marki i władze wiedzą o ludziach więcej niż kiedykolwiek wcześniej, czasem nawet więcej niż oni sami.

Mają też dostęp do narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, które pozwalają bardzo dogłębnie poznać ludzi na podstawie tych danych i wykorzystać te informacje przeciwko nim. Tu pojawiają się kwestie etyczne. Co powinniśmy zrobić, żeby ta wiedza nie została użyta w nieodpowiedni sposób? Władze bardzo późno zrozumieją, że są potrzebne zupełnie nowe uregulowania prawne. Dlatego naukowcy, eksperci i firmy, które zajmują się tym tematem, muszą same ustanowić coś w rodzaju kodeksu moralnego związanego z wykorzystywaniem tych rozwiązań. – komentuje Jason Jercinovic, Havas Global Head of Marketing Innovation, w wywiadzie, który w całości będziecie mogli przeczytać w całości w F5 Print Edition 'La Familia’.

18 Havas Warsaw to uruchomiona w 2016 roku jednostka funkcjonująca w ramach Havas Media Group. Jej działalność skupia się na tworzeniu innowacyjnych projektów komunikacyjnych i wspierających biznes, z wykorzystaniem potencjałów startupów oraz wyników badań prestiżowych ośrodków akademickich, takich jak UCLA, Technion czy Annenberg Innovation Lab. Jednym z głównych obszarów działania 18 Havas Warsaw jest współpraca z funduszami inwestycyjnymi (m.in. SpeedUp Venture Capital Group, Innovation Nest, YouNick) oraz akceleratorami przy rozpoznaniu, opiniowaniu oraz biznesowym wykorzystywaniu startupów. Jednostka wspiera fundusze oraz startupy na zasadzie mentoringu oraz dopracowywania ich koncepcji biznesowych, a także filtruje najbardziej obiecujące firmy.

Zespół 18 Havas Warsaw poszukuje rozwiązań problemów marketingowych i biznesowych korporacji, bazując na doświadczeniach z krajowego rynku, jak również technologicznym wsparciu płynącym z globalnej współpracy ze wszystkimi oddziałami 18 Havas na całym świecie.

Taki model współpracy pozwala wszystkim jednostkom na natychmiastowy dostęp do globalnego know-how, kontaktów i partnerów. To przekłada się na jakość rozwiązań oferowanych klientom, a także międzynarodowe możliwości rozwoju krajowych startupów, ponieważ najciekawsze z nich są zgłaszane do globalnej sieci. Poza Warszawą 18 Havas działa obecnie m.in. w takich ośrodkach jak: Paryż, Los Angeles, Tel Awiw, Seul, Bogota, Miami i Londyn.