Jak często zdarza wam się wyrzucić jedzenie? Czerstwy chleb, przeterminowany jogurt, zapomniane w dolnej szufladzie lodówki, lekko już podgniłe warzywa? Nie znamy nikogo, kto z takiego zachowania jest dumny. Biorąc pod uwagę tempo życia w dużych miastach, nie zawsze udaje się nam planować zakupy rozważnie, by z pełnym potencjałem wykorzystać wszystkie produkty żywnościowe w naszym domu. Według danych Ministerstwa Środowiska, 39 proc. Polaków deklaruje, że w ich gospodarstwach domowych powszechne jest wyrzucanie jedzenia z powodu upływu terminu przydatności do jej spożycia.

Z szacunków Federacji Polskich Banków Żywności wynika, że czteroosobowa polska rodzina co roku pozbywa się tą drogą około 2,5 tysiąca złotych. W ciągu jednego roku w naszym kraju marnują się aż 52 kg żywności na osobę.

Czy to za sprawą rządowych projektów informacyjnych, czy z pomocą mediów społecznościowych, jedno jest pewne – rośnie społeczna świadomość tego problemu. Ruch na freegańskich grupach facebookowych pokazuje, że nie tylko chętnie oddajemy żywność, której już nie zdążymy lub nie chcemy użyć, ale także z dużym entuzjazmem korzystamy z produktów spożywczych od innych osób.

Rzadko zdarza się, by ogłoszenie o warzywach, pieczywie czy nawet domowych przetworach do wzięcia pozostało bez odzewu w ciągu pierwszych kilkunastu minut.

Oznacza to, że ci bardziej zdeterminowani powinni być zalogowani dwadzieścia cztery godziny na dobę i z pełną uwagą śledzić lokalizacje, w których akurat znajduje się jedzenie do podziału.

Sprawę znacznie ułatwia nowa darmowa aplikacja Taste&Share

To pierwsza polska aplikacja wspierająca ruch zero waste. Twórcami Taste&Share jak się okazuje jest firma Electrolux, a dokładniej jej polski oddział, czego dowiedzieliśmy się rozmawiając z jej twórcami.

– Chcemy wpłynąć na zwyczaje Polaków i dać im narzędzia, dzięki którym codziennie będą mogli ograniczać poziom marnowanego jedzenia – mówi Tomasz Sypytkowski z Electrolux Poland.

Electrolux ruszył z akcją edukacyjną, na którą składa się nie tylko aplikacja Taste&Share, ale też strona z poradami i przepisami na gotowanie z resztek oraz warsztaty kulinarne Zero Waste. Jak działa apka? Po zalogowaniu ustawiamy zasięg kilometrów, które jesteśmy w stanie pokonać, by odebrać jedzenie, a z pomocą filtrów możemy szukać konkretnego rodzaju produktów. Z autorem ogłoszenia można porozmawiać na czacie i zarezerwować tym samym upatrzone awokado czy mozzarellę z krótkim terminem ważności. Jeżeli ktoś kilkukrotnie zawiedzie zaufanie – nie odbierze zamówionej żywności w uzgodnionym czasie lub odda produkty jakości gorszej niż deklarowana – może otrzymać negatywną ocenę od innego użytkownika. Na samej stronie aplikacji z kolei dostępny jest zbiór przepisów „resztkowych” – jeżeli ktoś nie ma pomysłu jak wykorzystać swoje zapasy albo kombinuje, co zrobić z jedzeniem zebranym od innych użytkowników.

Wiadomo jednak, że każdej aplikacji do prawidłowego działania potrzebni są użytkownicy.

Im więcej zatem osób będzie chciało podzielić się zapasami ze swoich szafek i lodówek, tym większa szansa na upolowanie pożądanego kąska.

Z drugiej strony, jeśli jedzenie zamiast do kosza trafi na stół w innym domu, zmniejszą się też wyrzuty sumienia.

To jak, spróbujecie dziś choć na próbę wrzucić do Taste&Share choć jeden produkt, którego już nie zjecie?

Tekst: Konstancja Gierba