Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Dziewuchy Dziewuchom mają być marką? Publikujemy oświadczenie Agaty Maciejewskiej

Wczoraj staraliśmy się przybliżyć szczegóły konfliktu aktywistek związanych z ruchem społecznym Dziewuchy Dziewuchom oraz stronami i grupami w mediach społecznościowych pod tą nazwą, w których padały zarzuty o próbę komercjalizacji idei. Wówczas nie znaliśmy stanowiska drugiej strony sporu – otrzymaliśmy je dzisiaj nad ranem i publikujemy w całości.
.get_the_title().

Przypomnijmy: Przedwczoraj media obiegła informacja o serii usunięć zarówno grup dyskusyjnych, jak i fanpejdży zawierających nazwę Dziewuchy Dziewuchom, które liczyły tysiące członkiń i członków identyfikujących się z ruchem społecznym, jaki powstał pod tą nazwą w odpowiedzi na próby zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej przez inicjatywę organizacji pozarządowej Ordo Iuris. Wiele wskazywało na to, że odpowiada za to jedna z adminek – Katarzyna Von Alexandrowitsch, która dokonała zgłoszenia stron do Facebooka. Wcześniej inna aktywistka – Agata Maciejewska – złożyła wniosek w Urzędzie Patentowym o zastrzeżenie znaku towarowego Dziewuchy Dziewuchom. Pikanterii dodaje fakt, że związana ona jest z marką Nenukko, która w zeszłym roku zorganizowała głośną kampanie do której zaproszono członkinie facebookowej grupy.

Warszawskie Dziewuchy obawiały się o skomercjalizowania nazwy, za którą odpowiadać miała już właściwie tylko jedna osoba.

W internecie pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, delikatnie mówiąc, piętnujących to postępowanie, zarzucających wymienionym ośmieszenie kilkusettysięcznego ruchu społecznego.

Dziś nad radem otrzymaliśmy oficjalne oświadczenie Agaty Maciejewskiej – to jej pierwsza publiczna wypowiedź w tej sprawie, którą opublikowała także jako notatkę na fanpejdżu Dziewuchy Dziewuchom na Facebooku. Poniżej cytujemy całość.

W nawiązaniu do nieprawdziwych informacji, które pojawiają się w internecie, a przede wszystkim w mediach społecznościowych, chciałabym odnieść się do zarzutów, pomówień i negatywnych opinii oraz wyjaśnić powody moich działań.

Grupa FB Dziewuchy Dziewuchom nie jest ruchem społecznym

1 kwietnia 2016 r. założyłam fejsbukową grupę Dziewuchy Dziewuchom. Jest to inicjatywa autorska, która realizuje konkretną wizję i promuje ściśle określone wartości, takie jak prawa kobiet, wolność wyboru, równość płci. Zakres tematyczny został uściślony w pkt. 1.9. regulaminu grupy (http://bit.ly/DDRegulamin). Jestem założycielką i administratorką grupy Dziewuchy Dziewuchom, natomiast nie poczuwam się do reprezentowania ruchu społecznego Dziewuch, który zaczął powstawać spontanicznie i przybierał różne nazwy lokalne. Oświadczam także, że nie mam zamiaru ingerować w działalność żadnych ruchów określających się jako „dziewuchowe”. Moim planem jest dalsze administrowanie i moderacja na grupie Dziewuchy Dziewuchom oraz dostarczanie kontentu do naszych pozostałych kanałów społecznościowych. Chcę, aby platforma działała tak jak do tej pory, a mianowicie jako forum dyskusyjne, w którym omawiane są wydarzenia polityczne i społeczne dotyczące praw kobiet, wątki związane z edukacją seksualną oraz z przejawami seksizmu.

Powody zastrzeżenia w Urzędzie Patentowym znaku Dziewuchy Dziewuchom®

Moją motywacją do podjęcia procedury rejestracyjnej było samorzutne i nie podlegające żadnej weryfikacji powstawanie i działalność kolejnych grup na FB, zawierających w nazwie zwrot „Dziewuchy Dziewuchom”. Grupy te rządzą się swoimi zasadami, posiadają własną, niezależną komunikację i własne programy działania, czasem powiązane z polityką i nie zawsze spójne z misją i wizją założonej przeze mnie grupy. Chcąc te inicjatywy rozdzielić, zgłosiłam się z wnioskiem o ochronę znaku, za którym stoi konkretna idea, misja i oprawa wizualna.

Działania Facebooka po otrzymaniu decyzji o zastrzeżeniu znaku Dziewuchy Dziewuchom®

W dniu 19 kwietnia br. wysłałyśmy do administratorek grup na Facebooku, które mają w nazwie „Dziewuchy Dziewuchom”, wiadomość z informacją o rejestracji znaku i propozycję zmodyfikowania nazwy np. na „Dziewuchy [nazwa miasta, regionu, kraju]”. Część z grup zrobiła to od razu. Dołożyłyśmy wszelkich starań, by uprzedzić o możliwych działaniach Facebooka, który po zgłoszeniu informacji o zastrzeżeniu znaku towarowego ma prawo usunąć te konta, które ten znak bezprawnie wykorzystują. Zrobiłyśmy to, by zgromadzone na profilach grup informacje i zasoby zostały zachowane, bo zdajemy sobie sprawę jak jest to ważne. Dlatego z całą stanowczością podkreślamy, że nie przystąpiłyśmy ani do blokowania, ani usuwania lokalnych profili grup – wszystko odbywa się zgodnie z procedurami portalu i było odpowiednio wcześniej sygnalizowane. Jeśli na tym polu doszło do jakiejkolwiek pomyłki – jesteśmy gotowe do jej naprawienia.

Zbiórki i wsparcie finansowe dla Dziewuchy Dziewuchom

Zbiórka elektroniczna, która funkcjonowała pod adresem pomagam.pl/dziewuchy była prowadzona przez Joannę Filipczak-Zaród, która jasno zdefiniowała jej cele w opisie – były one i nadal są do wglądu dla wszystkich osób zainteresowanych. Żądanie okazania rozliczenia zebranych funduszy otrzymałyśmy dwukrotnie – od przedstawicielek i przedstawiciela grupy Łódzkie Dziewuchy oraz Dziewuchy Warszawa. Wyczerpujących odpowiedzi udzieliła wówczas ww. organizatorka zbiórki. Żadne komentarze nie zostały usunięte i są do tej pory widoczne na forum. Niezależnie od tego, rozliczenie od miesięcy znajduje się na naszej stronie www (https://www.dziewuchydziewuchom.pl/co-robimy/ ) w części JAK? Twierdzenie, że zebrane środki zostały przejęte na cele inne niż związane z działaniami prowadzonymi przez nas w ramach mediów Dziewuchy Dziewuchom jest niezgodne z prawdą.

Znak towarowy Dziewuchy Dziewuchom® nie będzie wykorzystywany do celów prywatnych

Nieprawdą jest, jakobym wykorzystała nazwę Dziewuchy Dziewuchom do takich działań jak: sprzedaż koszulek, reklama czy zbiórka środków. Nie mam i nigdy nie miałam zamiaru komercjalizować nazwy, którą wymyśliłam dla konkretnej inicjatywy, co jest udokumentowane w korespondencji z Urzędem Patentowym. Nie planuję produkcji odzieży z tym logo, a przypisywanie mi takich intencji ze względu na zawód, który wykonuję, jest manipulacją. Oskarżenia te traktuję jako naruszenie dóbr osobistych i jeśli będzie tego wymagała sytuacja, skieruję je na drogę sądową. Poczuwam się natomiast do odpowiedzialności za znak i jego wykorzystanie – został zastrzeżony, by osoby trzecie nie mogły go używać w obrocie handlowym i nie czerpały zysków np. z przeprowadzania szkoleń czy zbiórek posługując się nazwą Dziewuchy Dziewuchom.

Marka NENUKKO i Dziewuchy Dziewuchom

Moja działalność zawodowa nie jest w żaden sposób związana finansowo z platformą Dziewuchy Dziewuchom. Jestem natomiast pomysłodawczynią i organizatorką sesji zdjęciowej z udziałem administratorek grupy Dziewuchy Dziewuchom, którą kilka miesięcy temu zrealizowałyśmy zamiast klasycznej kampanii sezonowej NENUKKO. W wyniku tego działania nie odniosłam żadnych korzyści materialnych, a na realizację sesji przeznaczyłam prywatne środki. Wychodząc z pomysłem sesji zdjęciowej ryzykowałam więcej niż mogłam zyskać. Twierdzenie, że wykorzystałam kontekst działalności feministycznej i tematykę aborcji, aby zyskać rozgłos lub zarobić, uznaję za niedorzeczność, szczególnie ze względu na panujący w Polsce klimat polityczny. O swoich motywacjach związanych z produkcją sesji opowiedziałam dokładnie w rozmowie z dziennikarką Aleksandrą Boćkowską, w materiale opublikowanym w Gazecie Wyborczej 15 września 2017 (http://bit.ly/2JcBQgH) oraz w informacji prasowej przesłanej do mediów.

Jest mi przykro, że działaniem związanym z rejestracją znaku towarowego Dziewuchy Dziewuchom® wywołałam tyle dyskusji, silnych emocji i wątpliwości. Nie było to moją intencją i jestem w stanie rozumieć, że zostało to krytycznie odebrane. Mam jednak nadzieję na zrozumienie i jestem otwarta na merytoryczną dyskusję.

Agata Maciejewska (Majewska)

FUTOPIA