Kwestia picia alkoholu nad Wisłą długo była nieoczywista. Dyskusja zaczęła się od sprawy Marka Tatały (ten założył nawet inicjatywę Legalnie nad Wisłą), który po długich bataliach sądowych został uniewinniony od zarzutu nielegalnego picia nad rzeką. Od tego czasu radni opracowywali poprawki do ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

W styczniu zostały przegłosowane przez Sejm – miał zostać wprowadzony „generalny zakaz picia alkoholu w miejscach publicznych z wyłączeniem miejsc do tego przeznaczonych”.

Dotychczas zakaz dotyczył ulic, parków i placów – teraz miał obowiązywać w każdym miejscu publicznym, poza tymi, które zostaną wyłączone z tego zakazu przez samorząd miasta.

Mieszkańców Warszawy najbardziej interesowało to, czy samorząd wprowadzi to odstępstwo w przypadku bulwarów nad Wisłą oraz praskiej strony Wisły. W czwartek podczas sesji Rady Warszawy radni zdecydowali, że bulwary wiślane będą wyłączone z zakazu picia. Oznacza to, że bulwary wciąż będą tętnić życiem w letnie wieczory i całkowicie legalnie będziemy mogli tam spożywać alkohol.

Foto główne: Schodki nad Wisłą Facebook
Źródło: metrowarszawa
Tekst: AR