Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Czy facet może naprawdę nie wiedzieć, że molestował kobiety?

Winę za ten stan rzeczy może ponosić socjologiczna koncepcja toksycznej męskości.
.get_the_title().

W świetle skandalu z Harveyem Weinsteinem, oskarżeń kierowanych pod adresem Kevina Spacey, Louisa C.K. i innych, a także internetowej akcji #metoo, coraz więcej mówi się o molestowaniu seksualnym. Jednak niektórzy mężczyźni, zamiast zrewidować swoje zachowanie, mają problem z samą definicją molestowania i ustaleniem tego, czy byli osobą molestującą. Kontrowersyjne są także ich recepty na to, co robić, aby nie zostać o nie posądzonym.

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence wymyślił, że najlepiej byłoby zdusić wszelkie podejrzenia w zarodku i powiedział, że nie będzie przebywać sam na sam w pomieszczeniu z kobietą, która nie jest jego żoną.

Unikanie kobiet trudno jest uznać za dojrzałą i poważną receptę.

Źródło: ABC

Konfuzję niektórych mężczyzn można wytłumaczyć socjologiczną koncepcją toksycznej męskości. To zespół postaw, który ma wpływ nie tylko na samych mężczyzn, ale także ich środowisko.

Wśród zachowań wchodzących w obręb toksycznej męskości należy wymienić obsesję dominacji, którą niekiedy wymusza się przemocą, dewaluację kobiet, homofobię, przesadne poleganie na sobie i wypieranie własnych emocji.

Jak dowodzi Niobe Way, profesor psychologii rozwojowej na New York University, tego rodzaju hipermęskość jest absorbowana z wiekiem. Jej badania dowodzą, że do 15-16 roku życia chłopcy używają do opisu swych przyjaźni podobnego języka do dziewczynek. Następnie uczą się, że aby sprostać kulturowym wzorcom męskości muszą wypierać się związku z innymi mężczyznami i własnych emocji (nie być „jak dziewczyna” czy nie zachowywać się „jak gej”).

W toksycznej męskości nie ma miejsca na inteligencję emocjonalną – stereotypowo nie należy ona do zespołu męskich cech.

Uświadomienie sobie, że mogło się być osobą molestującą wymaga natomiast elementarnej empatii dla osoby pokrzywdzonej. Odrzucając własne emocje, trudno jest być wrażliwym na odczucia innych. Brak inteligencji emocjonalnej może się przyczynić do tego, że niektórzy mężczyźni – gdy oskarżani są o molestowanie – przekonują siebie i innych o tym, że nie przekroczyli granicy. Toksyczna męskość nie jest jednak wyłącznie zagrożeniem dla kobiet. Jest niebezpieczna również dla samych mężczyzn, którzy wcielają ją w życie – często wiąże się ze wzmożonym stresem, uzależnieniami, depresją i niechęcią do szukania pomocy u specjalistów. Dlatego warto zadbać o to, aby w przyszłości męskość nie kojarzyła się z tłumieniem emocji.

Źródło: Quartz

SURPRISE