Niedawny pożar katedry Notre Dame wstrząsnął światem, a to zaktywizowało milionerów, którzy prześcigali się w przekazywaniu wsparcia finansowego liczonego w milionach. Obecnie łączne dotacje wynoszą ponad 700 mln euro. Pokazuje to tylko, że możni są w stanie lekką ręką przekazać ogromne kwoty, jeśli tylko zależy im na sprawie. Podczas gdy wielu skupiło się na kwestii odbudowy gotyckiego kościoła, Hansjörg Wyss, filantrop i dyrektor generalny Fundacji Wyss – człowiek, który nie lubi obnosić się ze swoja działalnością charytatywną – obiecał przekazać 1 miliard dolarów na ratowanie naszej planetu. Jego fundacja planuje przekazać fundusze na ten cel w ciągu najbliższych dziesięciu lat.

Pieniądze zostaną przekazane na programy ochrony przyrody, na czele których stoją aktywiści oraz rdzenni mieszkańcy danych terenów. Celem Wyssa jest ochrona co najmniej 30 proc. planety do 2030 roku.

Tereny otwarte i zbiorniki wodne powinny według niego zostać przekształcone w publiczne parki narodowe i rezerwaty przyrody. Pozwoli to walczyć ze stale rosnącym poziomem zanieczyszczeń i zapewni tysiącom gatunków życie w naturalnym dla nich środowisku, zapobiegając ich wyginięciu. Fundacja dąży również do uwrażliwienia społeczeństwa na globalny kryzys zmian klimatycznych oraz zagrożoną wymarciem faunę i florę.

Miliarder nie pierwszy raz podejmuje taką inicjatywę.

Fundacja Wyss przekazała w ciągu ostatnich 20 lat ponad 450 milionów dolarów na ochronę dzikich siedlisk w Europie, Afryce, Ameryce Południowej, Meksyku, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Dzięki temu chronione jest prawie 40 milionów hektarów ziemi i wody.

Unikający mediów biznesmen wspierał również inicjatywy antykłusownicze, rozbudowę parków narodowych, konserwację szlaków kolejowych i projekty renowacji rzekm a także chronił tereny na amerykańskim zachodzie przed odwiertami naftowymi i gazowymi. – Dla dobra wszystkich żywych stworzeń zadbajmy o to, aby o wiele więcej naszej planety było chronione przez ludzi, dla ludzi i przez cały czas – mówił w jednym z wywiadów.

Tekst: Anna Opas
Zdjęcia: Wyss Foundation