Ledwo otworzymy oczy, a już sobie składamy wewnętrzną przysięgę, że gdy tylko wrócimy do domu, położymy się spać. Po to, żeby nazajutrz nie czuć się jak teraz, czyli jak zombie, by nadrobić choć trochę jakieś ostatnie 20 lat, kiedy nie mieliśmy okazji się porządnie wyspać i również dlatego, że dobrze wiemy, jak zgubne dla naszego zdrowia i samopoczucia są skutki chronicznego niedosypiania. W rzeczywistości jednak praktycznie nigdy nie doprowadzamy do skutku czynionych w półśnie planów, bo nie pozwalają nam na to obowiązki, stresy, życie towarzyskie i rodzinne czy Netflix.

Wpadamy więc w błędne koło niedospania, które, jak się okazuje, w przypadku przedstawicieli niektórych zawodów jest mocno niepokojące.

via GIPHY

Temat postanowiła zbadać Hillarys, brytyjska firma z ponad 45-letnią tradycją w dziedzinie wystroju i dekoracji wnętrz. Pracuje w niej ponad 1000 ekspertów, którzy odwiedzają domy swoich klientów i pomagają im dobrać odpowiednie zasłony, dywany, żaluzje i inne elementy wystroju, które sprawią, że będzie się tam dobrze mieszkało, a także spało.

Firma Hillarys postanowiła sprawdzić, czy coś jeszcze może zrobić w ramach swojej oferty, by przyczynić się do lepszego snu konsumentów.

via GIPHY

Na zlecenie firmy przeprowadzone zostało badanie, w którym udział wzięło ok. 4,6 tys. Brytyjczyków. Na pytanie „Czy każdej nocy śpisz wystarczającą ilość godzin?” jedynie 11 proc. odpowiedziało, że tak. Oznacza to, że aż 89 proc. osób jest święcie przekonanych, że ich sen trwa zdecydowanie za krótko. W związku z tym dopytano wszystkich respondentów o to, ile godzin średnio śpią w nocy.

Wyniki potwierdziły, że niektórzy śpią zdecydowanie za mało i widać tu pewną niepodważalną zależność związaną z zawodem, jaki wykonują.

Chronicznie niewyspani są (plus średnia deklarowana w badaniu ilość godzin snu):

Aż 44 proc. osób biorących udział w badaniu jako główny powód tak małej ilości snu związanej z niemożnością zaśnięcia lub budzeniem się w środku nocy i nad ranem wskazało stres.

Do spożywania zbyt dużej ilości kawy, które również może się przyczynić do takiej sytuacji, przyznało się 16 proc. badanych.

Natomiast na brak snu nie mogą narzekać (plus średnia deklarowana w badaniu ilość godzin snu):

Niezależnie od ilości faktycznie przespanych godzin, aż połowa respondentów jest przekonana, że zbyt mała ilość snu bardzo negatywnie wpływa na ich zdrowie. Co ciekawe, mimo takiego poczucia, tylko 1 osoba na 5 próbowała zmienić coś na lepsze, stosując się do porad dotyczących odpowiedniej diety, aktywności fizycznej czy medykamentów.

A jak tam u was? Wyspaliście się za wszystkie czasy czy nawet was nie wkurzać?

Źródło zdjęcia głównego: film „Między słowami”
Tekst: Kinga Dembińska