NASA szuka ochotniczek do leżenia w łóżku przez dwa miesiące

Ale uwaga, to wcale nie jest takie proste!
.get_the_title().

NASA i Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) szukają ochotniczek do wzięcia udziału w nietypowym eksperymencie, który ma polegać na tym, że przez 60 dni będzie się… leżeć w łóżku. Poszukiwane kobiety mają mieć od 24 do 55 lat, mierzyć od 153 do 190 centymetrów, mieć BMI w granicach 19-30 i nie palić papierosów. Jednak jeśli spodziewacie się błogiego lenistwa, to możecie się srodze zawieść.

Wybrane osoby spędzą bowiem 2 miesiące, leżąc w warunkach podobnych do tych, które panują w kosmosie – w głową niżej niż nogi i z jednym z ramion wciąż dotykającym materaca, by zmniejszyć przepływ krwi do kończyn.

Wszystko, co robią – od mycia się po oglądanie seriali – będzie musiało być wykonywane właśnie w tej pozycji. Za ten wysiłek ochotniczki czeka wynagrodzenie w wysokości 16, 5 tys. euro.

Tymczasem naukowcy badać będą wpływ sztucznej grawitacji na zwalczanie skutków nieważkości. Obserwowane będą także zmiany w ciele związane ze stopniowym zanikiem mięśni, a także wpływ diety i ćwiczeń na ich minimalizowanie. – Badanie pozwoli nam zająć się problemem zaniku mięśni spowodowanego nieważkością, ale także innymi czynnikami, takimi jak promieniowanie kosmiczne, izolacja i ograniczenia przestrzenne – mówi Jennifer Ngo-Anh z ESA.

Do obowiązków wyłonionych kobiet nie będzie jednak należeć wyłącznie leżenie w łóżku przez 60 dni.

Ochotniczki spędzą dodatkowy miesiąc na aklimatyzacji i powrocie do zdrowia, a dodatkowo będą zobowiązane czterokrotnie pojawić się na wizytach kontrolnych – po 14 dniach, trzech miesiącach, roku i dwóch latach od zakończenia eksperymentu. Badanie rozpocznie się na początku września, a odbywać się będzie w Niemieckim Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki w Kolonii, gdzie w ostatnią niedzielę rozpoczęła się właśnie pierwsza odsłona podobnych testów, w której wzięły udział 4 kobiety i 8 mężczyzn.

Tekst: NS

FUTOPIA