Szkolenie psa policyjnego w Chinach trwa zwykle 5 lat i kosztuje do 500 tys. juanów (ponad 250 tys. złotych). Inwestycja czasu i pieniędzy nie zawsze się jednak zwraca. Dlatego też Chiny wpadły na nowy, bardzo nietypowy pomysł.

Naukowcy z chińskiej firmy biologicznej Sinogene przy wsparciu ministerstwa bezpieczeństwa publicznego sklonowali właśnie wilczaka chińskiego.

Pierwowzorem jest Huanhuangma – siedmioletni pies policyjny.

Naukowcy liczą na to, że dzięki umiejętnościom „oryginału”, sklonowany pies będzie się uczyć szybciej.

Kunxun, bo tak nazywa się klon, został już ochrzczony mianem „Sherlocka Holmesa psów policyjnych”.

Kunxun ma obecnie trzy miesiące. Bierze już udział w szkoleniach w zakresie wykrywania narkotyków i szukania dowodów. Pełnoprawnym psem policyjnym ma się stać już za siedem miesięcy. Czy jeśli się uda, klonowane psy wyprą te tresowane latami? Raczej na to nie wygląda – choć Sinogene nie ujawniło kosztów całej operacji, można podejrzewać, że nie jest to szczególnie budżetowa opcja.

Źródło zdjeć: scmp.com
Tekst: NS