1. U Krawca, ul. Siennicka 3

U Krawca są do wyboru: drip/v60, drip na lodzie, chemex, slowpresso, aeropress, espresso z tonikiem, a dla tych bardziej konserwatywnych „zwyczajne” latte lub cappuccino. Sprawdzajcie na ich fanpage’u, czy przypadkiem nie nadeszła dostawa nowych mieszanek ziaren, a jak już wpadniecie na Siennicką, to spróbujcie domowych kanapek i pysznych ciast, które nie zawiodą nawet wybrednych: polecamy pyszne bezy i ciasto z bananami. Genialne są też owoce w cieście i drożdżówki ciociu Aldony: gruszki, śliwki, jabłka – sezonowo. Lokal znajdujący się na warszawskiej Pradze przyciąga stałych klientów ciepłą atmosferą kameralnej uliczki. Nawet jeśli nie jesteście lokalsami warto tu wpaść i poczuć się jak u siebie, bo zapewniamy, że tak będzie. Nasz numer 1.

A jeśli akurat nie będzie miejsc, bo postanowicie się tam wszyscy udać na raz, to pamiętajcie, że Krawiec ma żonę: Żona Krawca znajduje się niedaleko, na ul. Kamionkowskiej 29 i jest tak samo dobra.

2. 3P Kawiarnia i Palarnia Kawy, ul. Tarchomińska 11/45

Mało znana palarnia kawy na tyłach warszawskiego Konesera. Za kawiarnianym barem stoi właściciel, prawdziwy miłośnik kawy, który chętnie doradzi wybór odpowiedniej mieszanki, opowie o pochodzeniu ziaren i objaśni różnice w smaku.

Regularnie organizowane są też cuppingi, zwłaszcza, jeśli przychodzi nowa dostawa.

Ponoć rozwinięcie skrótu „3P” to „Prażymy, Parzymy, Podajemy”, stąd macie pewność, że dostaniecie tu najświeższy napar.

3. Lokomotywa Cafe, ul. Kołłątaja 4 (Otwock, nie Warszawa…ale blisko i warto się wybrać!)

Kawiarnia ulokowana we wnętrzu dworca kolejowego Otwock. Z jednej strony daleko, ale uwierzcie – warto się wybrać na tę wycieczkę.

Abstrahując od walorów architektonicznych kolejowej linii otwockiej (wyjątkowej w skali Polski), to w Lokomotywie odetniecie się zupełnie od miejskiego zgiełku, obejrzycie stare zdjęcia i zatopicie w poduszkach z filiżanką gorącej kawy.

Dodamy tylko, że parzenie w syfonie wygląda naprawdę spektakularnie i pięknie wyjdzie na zdjęciach, a ciastom się nie oprzecie.

4. Relax Cafe Bar, ul. Złota 8a

Bardzo wyluzowane miejsce w samym środku miasta. Idealna lokalizacja, by chwycić kubek kawy na wynos, ale na dłuższe posiedzenie też się nada, zwłaszcza, że dostaniecie tu pyszne ciasta.

Organizowane są prelekcje, wykłady, wernisaże, degustacje, cuppingi – do Relaxu po prostu warto wpadać.

A jeśli na Złotą jednak Wam nie po drodze, to Relax niedawno otworzył drugi lokal także na Wilczej.

5. Ministerstwo Kawy, ul. Marszałkowska 27/35

Świetny, kultowy już wręcz, kawowy adres przy równie kultowym placu Zbawiciela. Ulokowane w wysokim wnętrzu na parterze kamienicy Ministerstwo Kawy oferuje alternatywne metody parzenia kawy takie jak drip, chemex i aeropress. Możecie zmieszać trzy rodzaje arabiki lub poprosić tylko o jedną. Na espresso pite przy barze jest zniżka!

Z okazji Międzynarodowego Dnia Kawy życzymy zatem wszystkim kawoszom pełni smaku, odpowiedniego pobudzenia i braku skutków ubocznych od przedawkowania ulubionego napoju!