O fine diningu w Polsce mówi się z roku na rok coraz więcej. Od sześciu lat polska reprezentacja w osobie Wojciecha Amaro dzierży gwiazdkę Michelina, a trzy lata temu na to zaszczytne podium wszedł także Andrea Camastra z warszawskiego Senses. Kolejne lokale zdobywają wyróżnienia w kategorii stosunek jakości do ceny, wystrój, atmosfera i obsługa.

Choć wizyta w restauracjach aspirujących do gwiazdkowych kojarzy się zwykle z dużym wydatkiem i koniecznością rezerwacji stolika z dużym wyprzedzeniem, to istnieje sposób, by te dwa czynniki zgrabnie ominąć.

Między 29 sierpnia a 9 września podczas Fine Dining Week mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Łodzi, Trójmiasta, Wrocławia i Poznania będą mogli skosztować pięciu festiwalowych potraw przygotowanych przez najwybitniejszych szefów kuchni polskiej sceny kulinarnej w cenie 119 zł.

Na liście restauracji znajdują się zarówno klasyki fine diningowe, jak Amber Room czy Merliniego 5, ale także zupełnie nowe projekty – Zoni z warszawskiego Konesera i slowfoodowe Nobu Warsaw. Krakowiakom polecamy zabukować stolik w rekomendowanym przez recenzentów Michelina Copernicusie, a foodiesom z łódzkiego zainteresować się linem gotowanym w dokładnie 52 stopniach i comberem jelenim, które są częścią listy dań w Kamienicy numer 6 w Aleksandrowie Łódzkim. A jeśli macie po drodze Dolny Śląsk, koniecznie sprawdźcie Uroczysko Siedmiu Stawów, czyli połączenie hotelu, SPA i fine diningowej restauracji położonej w XVI-wiecznym, renesansowym zamku.

Nie trzeba zatem czekać na specjalną okazję ani odkładać pokaźnych oszczędności, by zjeść fine diningową kolację z przyjaciółmi lub drugą połówką. Pozwólcie sobie na wyjątkowe doświadczenie kulinarne na osłodę powoli kończącego się lata już od 29 sierpnia.

Rezerwacje dostępne już pod adresem: finediningweek.pl/