Zakaz sprzedaży plastikowych kubeczków, sztućców, patyczków higienicznych i innych jednorazowych przedmiotów z tworzyw sztucznych wejdzie w życie na terenie Unii Europejskiej w 2021 (szerzej pisaliśmy o tym tutaj). To oczywiście wielka ulga dla środowiska naturalnego – europejskie akweny każdego roku przyjmują bowiem około 150 ton plastiku. Problem jednak rozpoczyna się, gdy zaczynamy myśleć o gastronomii. Choć plastikowe talerzyki i kubki łatwo jest zastąpić tymi wykonanymi z papieru, w przypadku sztućców ekologiczne alternatywy są często znacznie droższe i mniej dostępne. Grupa naukowców z Politechniki Gdańskiej – Agnieszka Haryńska, Paweł Szarlej, prof. Helena Janik, dr hab. Justyna Kucińska-Lipka oraz dr Maciej Sienkiewicz – pracuje jednak nad rozwiązaniem tego problemu.

Wykonali właśnie sztućce z opracowanego przez nich innowacyjnego materiału biopolimerowego – są tak samo trwałe jak plastikowe, a ponadto w pełni biodegradowalne.

– Do naszych materiałów biopolimerowych, z których wytworzyć można jednorazowe sztućce i naczynia, wykorzystuje się łatwo dostępne surowce pochodzenia naturalnego lub surowce pozyskiwane z odnawialnych źródeł, co stanowi istotną przewagę nad stosowanymi powszechnie materiałami ropopochodnymi – mówi prof. Helena Janik, kierownik zespołu badawczego z Katedry Technologii Polimerów Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej.

Innowacyjny materiał wykonany jest ze skrobi termoplastycznej pozyskanej z mąki ziemniaczanej, polilaktydu, czyli biopolimeru z kukurydzy oraz z dodatków pochodzenia naturalnego.

Dzięki temu, że materiał jest termoplastyczny, łatwo i tanio można wykonać z niego przedmioty użytkowe. Dodatek skrobi dodatkowo obniża cenę materiału. Wygląda na to, że wkrótce ekologiczne sztućce z materiału stworzonego przez naukowców z Politechniki Gdańskiej pojawią się na rynku – znalazła się bowiem firma, która zainteresowana jest ich produkcją. Póki co szczegóły nie są jednak znane.

Źródło zdjęcia głównego: gdansk.pl
Tekst: NS