Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

W poszukiwaniu „krakowskiego techno”

Czy w Krakowie łatwo trafić na dobre imprezy z muzyką elektroniczną? Postanowiliśmy to sprawdzić.
.get_the_title().

Spora część krakowskich bywalców klubów jest zdania, że złote czasy niekończących się setów i melanży trwających kilka dni bezpowrotnie minęły. Obrosły legendami Roentgen dla części ludzi był miejscem owianym złą sławą, ale inni traktowali go jak drugi dom. Niezaprzeczalnie wychował dużą część krakowskich amatorów muzyki elektronicznej, podobnie zresztą jak działające w zbliżonym czasie i również nieistniejące już Krzysztofory. Później powstał także klub Pauza z pamiętnymi majówkami. Poza tym działała Łódź Kaliska, Caryca (znajdowała się w kamienicy na Wielopolu), Rozrywki 3, zaskakujący bookingami Radar czy bardzo krótko otwarty Zasięg.

Wszystkie te miejsca miały swój charakter i wszystkie z różnych powodów już nie istnieją. Żywot krakowskich techno-miejscówek bywał czasem skomplikowany – pod koniec 2016 roku połączoną siłą dwóch krakowskich imprezowych i muzycznych gigantów, czyli Unsoundu i Forum Przestrzenie, otwarto klub 89. Mieszczące się w niższych partiach Hotelu Forum miejsce z niezmienionym od dekad wystrojem zachwycało klimatem rodem z filmów Lyncha. Czerwony plusz, dywany, loże, masa dymu, okrągły bar i dobre bookingi wydawały się gwarantować sukces. Klub regularnie działał jednak krótko, a teraz otwiera się tylko przy okazji większych imprez.

Gdzie więc szukać dzisiaj dobrych imprez z muzyką elektroniczną, spędzając weekend w Krakowie? Po raz kolejny wybraliśmy się z mytaxi na wycieczkę, tym razem po krakowskich klubach, aby znaleźć odpowiedź na powyższe pytanie.

Szpitalna 1

Na pierwszy ogień poszła Szpitalna 1. To obecnie niezaprzeczalne miejsce numer jeden na krakowskiej scenie techno. Klub mieści się tym samym miejscu, co niegdyś Ministerstwo, ale oprócz samej przestrzeni nie ma z nim już zbyt wiele wspólnego. Jeśli zastanawiacie się, gdzie podziali się ludzie z tych wszystkich zamkniętych legendarnych miejsc, to jest duża szansa, że spotkacie ich właśnie tutaj. Szpitalną wyróżniają świetne polskie i zagraniczne bookingi, zarówno te znane i mniej znane.

Zdjęcie: Kacper Fotografuje, źródło: Szpitalna 1 Facebook
Zdjęcie: Kacper Fotografuje, źródło: Szpitalna 1 Facebook

W lutym zagra jeszcze Errorsmith i We will fail, dobrze zapowiada się też marzec – na Szpitalnej pojawi się Ketiov, czyli Voitek Tarańczuk (połowa duetu 3 Channels oraz catz n dogz), legenda polskiej sceny techno Jacek Sienkiewicz czy Lex Gorrie. Połowa marca to szóste urodziny cyklu We Are Radar i zespół techno-not-techno – Giant Swan.

Prozak 2.0

Kolejny na liście odwiedzin był Prozak – krakowski weteran klubowego grania. Na jakiś czas Prozak zniknął z krakowskiej imprezowej mapy, ale po reaktywacji znowu jest wart śledzenia i odwiedzenia – choć może nie w ciemno. Co prawda niektóre bookingi urywają tu głowę, ale okazać się może, że na docelowej imprezie jest zdecydowanie zbyt tłoczno. Jeśli nie jesteście rozpieszczeni i to wam jednak niestraszne, to warto tylko wymienić, że w Prozaku 2.0 grała Anja Schneider, Damian Lazarus, Dominik Eulberg, Ame, Dixon, Marcel Dettman, Miss Kittin, Robag Wruhme, Stephan Bodzin i wiele innych gorących nazwisk. W marcu w Prozaku zagra Angelo Mike, Kollektiv Turmstrasse i Piotr Bejnar.

Źródło zdjęcia: Facebook Prozak 2.0
Źródło zdjęcia: Facebook Prozak 2.0

Święta Krowa

Sporo mniejszym, ale jednak miejscem owianym legendą jest mieszcząca się w piwnicach na Floriańskiej Święta Krowa. Łatwo ją przeoczyć na gwarnej, turystycznej ulicy. Krowa to nie jest typowym klubem. Niewielki, klimatyczny bar, wystrój i antresole tworzą zupełnie odmienny klimat niż w typowym techno-miejscu. Na małym parkiecie szybko robi się duszno i ciasno, ale nie ma to większego znaczenia – warto o Krowie pamiętać, szukając dobrej wixy. W Krowie odbywa się część imprez z wartej zainteresowania serii NIC czy tych nakręcanych przez Deep Impact. W lutym Krowa ma jeszcze w swoim rozkładzie RAVE ALARM, a w marcu zagra tam DJ Assault.

Z miejsc wartych sprawdzania, w których można trafić na dobre granie, są jeszcze piwnice krakowskiej Bomby. I niech nie zmyli was barowy klimat u góry – ten potrafi się mocno zmienić po pokonaniu stromych schodów. W marcu Bomba serwuje cykl Aetha Invites, podczas którego za każdym razem będą promowane dwie wybrane osoby – wieloletni wyjadacz i ktoś zupełnie nowy na scenie techno.

Igor Boxx w Klubie Alchemia. Źródło: Facebook Klub Alchemia

Podobnie sprawa ma się z Alchemią – to miejsce-legenda i główny przystanek na turystycznej liście Krakowa potrafi zaskoczyć mocną imprezą w dolnej sali. Trzeba jednak mieć sporo szczęścia, albo dokładnie śledzić tutejszy rozkład jazdy, bo rozpiętość imprez jest tu ogromna. Kilka kroków dalej, na rogu Meiselsa i Bożego Ciała, mieści się kolejne, wciąż dość świeże miejsce na krakowskiej scenie, czyli dolny poziom Hevre. Tu też warto zapuścić się na poziom -1, żeby trafić na imprezy pełne połamanych dźwięków. Warto także pamiętać o mieszczącym się w Tytano na Dolnych Młynów Zet Pe Te – choćby dla oryginalnej serii imprez hardbassowych Ruski Pop (przypominających klimatem słynny stołeczny WIXAPOL), powiązanych z kolektywem Czeluść. Nie wypada też nie wspomnieć o świetnych imprezach na krakowskiej Barce. Niestety tu imprezy odbywają się głównie w ciepłych miesiącach, za to wtedy potrafią przeciągać się do godzin rannych, aż po wschodzie słońca.

Czy więc ciężko o dobre techno w Krakowie? I tak, i nie – z jednej strony, jeśli siedzisz w temacie, z pewnością trafisz na dobre imprezy z bookingami, których nie powstydziłyby się najlepsze kluby Berlina czy Amsterdamu. Zadbają o to prężnie działające krakowskie ekipy didżejskie – Radar (kolektyw didżejsko-producencki, w skład którego wchodzi Olivia i Chino, czyli starzy wyjadacze), Deep Impact, Wyroby Technopodobne, czy młoda Techno rączka. Z drugiej strony – w Krakowie lista miejsc-pewniaków jest krótka, no i jeśli impreza niespodziewanie się przeciągnie, czasem po prostu brakuje techno afterów z prawdziwego zdarzenia.

Tekst: HK

Źródło zdjęcia głównego: Facebook Szpitalna 1

TU I TERAZ