W ubiegły czwartek, 28 maja, po raz kolejny zostały rozdane nagrody w konkursie Klubu Twórców Reklamy (KTR) organizowanym przez Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej SAR.

W kategorii Domu Produkcyjnego Roku znów triumfowało Papaya Films, które ten zaszczytny tytuł zdobyło już po raz trzeci z rzędu.

Ten niezależny dom produkcyjny został założony w 2006 roku przez grupę przyjaciół trochę spoza branży czy układów i specjalizuje się w tworzeniu reklam oraz teledysków, współpracując zarówno z krajowymi, jak i międzynarodowymi agencjami reklamowymi. Nowoczesne standardy i wartości prowadzenia biznesu sprawiły, że udało się im osiągnąć sukces i po raz kolejny zatriumfować na gali KTR.

Z okazji przyznania im nagrody postanowiliśmy zadać kilka pytań Kacprowi Sawickiemu – założycielowi Papaya Films, a także inicjatorowi i szefowi konkursu dla młodych twórców filmowych Papaya Young Directors.

Co jest najważniejsze przy prowadzeniu biznesu, jakim jest dom produkcyjny?

Kacper Sawicki: Przede wszystkim szybsza niż zwykle adaptacja do potrzeb rynku. Dzisiejsza reklama jest już czymś innym niż rok temu – nowe technologie, wielość platform komunikacji i różnorodność treści reklamowych sprawiają, że jakość i adekwatność produkowanych materiałów jest coraz lepsza. Rosną więc nie tylko możliwości w naszej branży, ale przede wszystkim jej wymagania. Domy produkcyjne muszą się dziś wykazać nie tylko świetnym fachem, ale także wielopoziomową efektywnością – również budżetową.

Wielką zaletą jest stała współpraca z reżyserami, których kreatywność i wizja są absolutnie niezbędne do zagwarantowania jakości tworzonych treści.

Przy dynamicznych zmianach rynku trzeba jednocześnie utrzymać wysokie standardy współpracy z agencjami, klientami, a także podwykonawcami i partnerami, nie zapominając o tym, że najważniejszym kapitałem studia produkcyjnego jest profesjonalny zespół, bez którego zaangażowania i kreatywności, trudno byłoby o sukcesy.

Podkreślacie, że jesteście grupą przyjaciół spoza branży i układów. Co to znaczy? Przecież jesteście częścią tej branży?

Jesteśmy przyjaciółmi i tworzymy zespół producentów, który jest częścią branży reklamowej. Łączy nas jednak coś więcej – od 12 lat wspólnie tworzymy firmę, w której chcemy pracować. Jesteśmy w różnych miejscach, na różnych etapach życiowych i mamy różne zainteresowania, ale podzielamy tę samą wizję i wartości.

Produkujemy reklamy, content i autorskie treści video, bo pasjonuje nas kreatywność, sztuka filmowa i wierzymy w siłę otwartego umysłu.

Chcemy się rozwijać i być coraz lepsi. Nie lubimy stać w miejscu, bo dostrzegamy jak wiele do zaoferowania ma branża i to jest dla nas motorem napędowym. Dlatego właśnie duża część naszej pracy to autorskie inicjatywy, takie jak Papaya Films Original Series czy Papaya Films Presents Stories, które realizowane są przez najciekawszych młodych reżyserów z całego świata i poruszają tematy ważne ze społecznego, kulturowego, a także artystycznego punktu widzenia.

Realizujecie wiele projektów CSR (corporate social responsibility, społeczna odpowiedzialność biznesu). Dlaczego te działania są dla was takie ważne?

Nie jesteśmy jedynie wykonawcami powierzonych nam projektów. Chcemy tworzyć wartościowy content, który będzie naszym udziałem w dyskusji społecznej i refleksji nad zmieniającą się rzeczywistością. Pasjonuje nas kreatywność, potrzeba tworzenia i język filmu. Dlatego również z zapałem wspieramy młode talenty reżyserskie poprzez Papaya Young Directors.

Inwestujemy w pomoc młodym, początkującym filmowcom bo tego potrzebują, a ich świeże spojrzenie, odważne pomysły i pasja są naszej branży bardzo potrzebne.

Promowanie szeroko pojętej ekologii z kolei, wiąże się z naszym poczuciem odpowiedzialności za środowisko naturalne. Od początku ograniczmy zużycie papieru, segregujemy odpady i oszczędzamy wodę, a zasadę 3R (reduce / reuse / recycle) stosujemy nie tylko w firmie, ale także w życiu. Przywiązanie do tych inicjatyw jest dla nas naturalne i jest integralną częścią tego, kim jesteśmy.