Wybraliśmy pięć seriali, które naszym zdaniem zapowiadają się najciekawiej w ramówce HBO:

1. „Detektyw” – 3. sezon

„Detektyw” z nowym sezonem wraca dopiero w styczniu 2019 roku, ale po publikacji zwiastuna fani tej produkcji na pewno mają duże oczekiwania i chcą je jak najszybciej zweryfikować z rzeczywistością. Jak pewnie pamiętacie, pierwszy sezon z Matthew McConaughey’em był wielkim hitem, drugi z Colinem Farrellem sporym rozczarowaniem.

W trzecim sezonie główną rolę zagra zdobywca Oscara Mahershala Ali („Moonlight”).

W tym momencie wiemy na pewno, że trzecia odsłona antologii opowiadać będzie o makabrycznej zbrodni popełnionej w sercu hrabstwa Ozark. Tajemnicza sprawa pozostaje nierozwiązana przez trzydzieści lat, a kolejne dekady przynoszą nowe wydarzenia. Sprawę próbuje rozwiązać detektyw Wayne Hayes z Północno-Zachodniego Arkansas, którego gra wspominany wyżej Ali. W pozostałych rolach występują Carmen Ejogo i Stephen Dorff. Twórcą serialu jest Nic Pizzolatto.

2. „Kidding” – nowy serial komediowy z Jimem Carreyem w roli głównej

Zdobywca Złotego Globu Jim Carrey po ponad dwóch dekadach powraca na mały ekran, aby zagrać popularnego prezentera dziecięcych programów telewizyjnych.

To kolejny projekt, na planie którego aktor spotyka się z nagrodzonym Oscarem reżyserem – Michelem Gondrym („Zakochany bez pamięci”).

Premiera pierwszego odcinka serialu „Kidding” odbędzie się 31 sierpnia w HBO GO.

Głównym bohaterem serialu „Kidding” jest Jeff znany jako Pan Pickles (Jim Carrey) – legendarny prezenter dziecięcych programów telewizyjnych. Mężczyzna jest wzorem mądrości i dobroci życiowej zarówno dla najmłodszych widzów, tych o dopiero kształtujących się umysłach, jak i ich rodziców, którzy wychowali się na jego programach. Kiedy sprawy w rodzinie Jeffa zaczynają się mocno komplikować, bohater przekonuje się, że w sytuacji kryzysowej, która go coraz bardziej przerasta, wskazówek postępowania nie znajdzie w bajkach i przypowieściach. W efekcie dobry człowiek zanurzony w okrutnym świecie zaczyna odchodzić od zmysłów, co jednocześnie jest źródłem komizmu i chwyta za serce.

3. „Ślepnąc od świateł” – nowy polski serial na podstawie bestsellerowej powieści Jakuba Żulczyka

Pisaliśmy już o zwiastunie, ponieważ ekranizacja powieści Żulczyka wzbudza duże zainteresowanie wśród fanów seriali. – „Ślepnąc od świateł” to thriller neo-noir podzielony na rozdziały stanowiące integralną całość. To próba pokazania świata, w którym wszelkie zasady zostały odrzucone, wartości przepadły i wszystko dryfuje w pustkę. To historia o tym, że można próbować uciekać, jednak najtrudniej jest uciec od siebie, a każda podjęta próba prowadzi do konfrontacji z naszą przeszłością. To opowieść o złudzeniu istnienia naprawdę i posiadania pełnej kontroli nad swoim życiem – mówi reżyser produkcji, Krzysztof Skonieczny.

Premiera jesienią, dokładna data wciąż nie jest znana.

4. „Castle Rock” – serial Hulu na podstawie prozy Stephena Kinga

Serial co prawda jest już dostępny na HBO GO, ale dopiero od 28 sierpnia można będzie oglądać go w ramówce telewizyjnej HBO. To ukłon w stronę fanów telewizji linearnej.

Epicka saga mroku i światła, która zabiera widzów w podróż do mrożącego krew w żyłach świata stworzonego przez autora bestsellerów Stephena Kinga.

Utrzymany w konwencji horroru psychologicznego serial „Castle Rock” jest thrillerem, który w oryginalny sposób łączy znane tematy i motywy z powieści Kinga oraz wątki pojawiające się w najbardziej kultowych i popularnych powieściach tego pisarza. W rolach głównych występują: André Holland („Moonlight”, „Selma”, „42 – Prawdziwa historia amerykańskiej legendy”), Melanie Lynskey („Bliskość”, „W chmurach”), Bill Skarsgård („To”, „Atomic Blonde”), Jane Levy („Podmiejski czyściec”, „Shameless – Niepokorni”) i Sissy Spacek („Carrie”, „Córka górnika”). Gościnnie do obsady dołączył także Scott Glenn („Pozostawieni”). Pomysłodawcami projektu są Sam Shaw i Dustin Thomason, którzy wspólnie z J.J. Abramsem, Stephenem Kingiem, Benem Stephensonem, Markiem Laffertym i Liz Glotzer pełnią obowiązki producentów wykonawczych.

5. „Kroniki Times Square II”

Serial „Kroniki Times Square” wraca z nowym, 9-odcinkowym sezonem 10 września do HBO i HBO GO. W obsadzie ponownie James Franco i Maggie Gyllenhaal.

Jest rok 1978. Punk, disco, przemysł porno. Miasto nigdy nie śpi.

Tym razem zobaczymy, jak rozwijający się porno biznes usiłują zwalczyć władze miejskie, a także jak zmienia się koloryt miasta wraz ze schyłkiem lat 70. W serialu nie zabraknie znanych twarzy, ale pojawiają się też nowe bohaterki, które jak zawsze będą szukać szczęścia w mieście swoich marzeń.

Na który z seriali czekacie najbardziej niecierpliwie?